16 kwietnia 1966 roku odbyła się w Teatrze Narodowym w Warszawie polska prapremiera głośnej sztuki Rolfa Hochhutha "Namiestnik" ("Der Stelvertreter"). Wielka dyskusja prasowa prowadzona na zachodzie poprzedziła wystawienie tej sztuki w naszym kraju. Jeden wielki sukces, burzliwy lecz entuzjastyczny sposób przyjęcia przedstawienia przez zachodnią publiczność, nagonka części reakcyjnej prasy spowodowały, że polska prapremiera "Namiestnika" oczekiwana była z dreszczem emocji i zdenerwowania zarówno przez publiczność jak i twórców znakomitego warszawskiego przedstawienia. Gdyby spektakl miał obejmować pełny tekst Hochhutha trwałby ponad sześć godzin. Konieczne więc były adaptacyjne skróty. Dyrektor Kazimierz Dejmek, reżyser wielkiego przedstawienia dokonał skrótów do około 2 godzin i 15 minut. Zamiast wielu wątków, kosztem zrezygnowania z niektórych obrazów lub poprzez ograniczenie innych (Oświęcim) wyeksponowano problem etyczno-moralnej postawy
Tytuł oryginalny
Obejrzałem "Namiestnika"
Źródło:
Materiał nadesłany
7-Głos Tygodnia nr 18