Nasz rodzimy prześmiewca święci triumfy powodzenia - w teatrze, na estradzie, w telewizji. Przywykliśmy do jego humoru, przecież dość specyficznego, do jego satyrycznego wyolbrzymiania, do słów i sytuacji rysowanych przez niego, w których nietrudno odnaleźć nas samych, zidentyfikować nasze sądy, nawyki, nasze postawy, stereotypy myślenia, nawet nasze wątpliwości. Aniśmy się spostrzegli, jak Sławomir Mrożek z pisarza i dramaturga awangardowego stał się pisarzem powszechnie popularnym. Kto się zmienił: czasy, my czy - on? Poniedziałkowy Teatr TV przedstawił dwie humoreski Mrożka pod wspólnym i nieco zwodniczym tytułem "O stosunku do zwierząt". Obie interesujące i obie mało znane. "Kynolog w rozterce" grany był tylko poza Warszawą. "Jeleń" miał dopiero w TV swoją prapremierę. Która z nich zabawniejsza, która podnosząca sprawy bardziej typowe - trudno przesądzić, jelenia w ogóle nie ma, są tylko ludzie, którzy chcą
Tytuł oryginalny
O zwierzętach i o ludziach
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 52