EN

4.05.1996 Wersja do druku

O wyższości jajka na miękko nad jajkiem na twardo

Jajko to żółtko i białko otoczone skorupką. Gotowane przez kilkanaście minut staje się twarde i suche. Jest jednak wielu ludzi, którzy doceniają jego smak, szczególnie w pociągach, co współpasażerom daje się nieźle we znaki, już choćby przez sam zapach. Ja osobiście wolę jajka na miękko, gdyż nad wszystko przedkładam rozkosz delektowania się płynnym, delikatnie ściętym żółtkiem. Obserwując Jerzego Stuhra pochłaniającego jajka w dramacie Friedricha Durrenmatta "Romulus Wielki", przygotowanym w Starym Teatrze przez Giovanniego Pampiglione, odniosłam wrażenie, że są one wyjątkowo twarde, co odbiło się niestety na całym spektaklu. Nie, żebym miała coś przeciwko Jerzemu Stuhrowi, który robił to od czasu do czasu zabawnie, wykorzystując chwyty znane iła przykład z filmów z jego udziałem. O wiele bardziej poziom adrenaliny podniósł mi powoda dla którego to robił. Durrenmatt napisał niezwykle intrygującą sztukę o ostatnim cesarzu r

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O wyższości jajka na miękko nad jajkiem na twardo

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 104

Autor:

Magda Huzarska-Szumiec

Data:

04.05.1996

Realizacje repertuarowe