"Pluskwa" jest piekielną, miażdżącą satyrą na mieszczaństwo. Majakowski pokazał grozę kołtuna o proletariackim obliczu, żywotność tradycyjnego mieszczucha "wrastającego w socjalizm" w klimacie NEP-u. Autor "Pluskwy" rozprawia się z odradzającą się siłą mieszczaństwa, z jego podstępną mimikrą w warunkach socjalizmu, z towarzyszącymi mu "satelitami" - strachem mieszczanina przed rewolucją, z lizusostwem, trywialnością, pijaństwem. Majakowski tępił mieszczucha w jego różnych odmianach i maskach, zagnieżdżonego w "stęchłych materacach czasu". Raził celnie gniewnym głosem poety, moralisty i polityka. Ostrzegał podczas dyskusji o "Pluskwie": "Z mieszczaństwa obyczajowego wyrasta mieszczaństwo polityczne". Sztuka była bardzo na czasie, gdy po raz pierwszy wystawił ją Meyerhold w 1929 r. Okazała się nie mniej aktualna, gdy wznowił ją Moskiewski Teatr Satyry w 1955 r. Widziałam oba przedstawienia, każde na swój sposób wspaniałe aktorsko i
Źródło:
Materiał nadesłany
"Świat" nr 8