"Jak wam się podoba" Williama Szekspira w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Piotr Wyszomirski w Gazecie Świętojańskiej.
Było "po bożemu", po kolei i gatunkowo. Ta komedia idylliczna opowiada z początku smutne historie o wygnaniu i przemocy, potem mamy zawirowania sytuacyjne, o których wiemy, że doprowadzą do obowiązkowego happy endu - w tym przypadku będą to 4 śluby, oczywiście bez pogrzebu. Scenografia Magdaleny Gajewskiej składa się z dwóch wielkich płyt z plexi, na których pojawiają się wizualizacje, a konkretnie dwa wzory w trzech kolorach, co ma podkreślać wrażenie, że wydarzenia mają miejsce w trzech światach. Jedna płyta ustawiona jest na wprost widowni, druga jest podłogą sceny nachyloną pod kątem ca 15 stopni. Daje to pewne możliwości do ogrywania, co czasami jest zabawne (wtaczanie korpulentnej Anielki), częściej niestety nużące (zejścia zespołu Fryderyka). Scenografia jest prosta i funkcjonalna, ale wolałem scenę elżbietańską. Spektakl już jest hitem, będzie grany na scenie Szekspirowskiego także poza latem. Liczną ekipę realizatorów tworzyli