"Sieroty" w reż. Grażyny Kani z Teatru Powszechnego w Warszawie na X Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze (KUB) w Gazecie Pomorskiej.
Spektakl dotyka bolesnych problemów, z którymi boryka się dziś społeczeństwo Za nami kolejny pokaz w ramach Festiwalu Prapremier w Teatrze Polskim - "Sieroty" w reż. Grażyny Kani. Akcja spektaklu wystawionego przez stołeczny Teatr Powszechny rozgrywa się w mieszkaniu położonym w niebezpiecznych rejonach Londynu. Sielankową kolację pary spodziewających się dziecka małżonków (Helen i Danny'ego) przerywa nagła wizyta brata Helen. Chłopak jest umazany krwią. Twierdzi, że próbował pomóc pokaleczonemu przechodniowi. W miarę posuwania się akcji do przodu okazuje się jednak, że nie mówił prawdy, a jego sumienie obciążone jest makabryczną zbrodnią. Bohaterowie stają przed dylematem - mogą wydać krewnego policji lub sami zostać wciągnięci w spiralę przemocy. Dramat rodziny służy autorowi, Dennisowi Kelly'emu, do ukazania mrocznej strony współczesnego społeczeństwa. Zachowujemy pozory normalności, ale w szafie chowamy trupa. Nie radzimy so