EN

14.02.1974 Wersja do druku

O teatrze po raz wtóry

Pisanie o teatrze TV jest dla recenzenta rodzajem luksusu. W każdy poniedziałek ożywiają się jego nadzieje na artystyczną przygodę, którą tak rzadko przeżywa się przed małym ekranem. Lecz uczucie rozczarowania, z którym wyłączamy telewizor po nieudanym spektaklu jest mierzone wymaganiami przyniesionymi z teatru żywego planu. Magiczny kontakt sceny z widownią w znacznym stopniu określa teatralne doświadczenie wymagającego telewidza. Stąd płynie szczególna potrzeba rekompensaty od mechanicznie przekazywanego widowiska tv, która wyraża się w oczekiwaniu na aktorstwo najwyższej klasy, precyzyjną dramaturgię i zdecydowaną myślowo interpretację literackiego materiału. To właśnie brak tych dwóch ostatnich postulatów zaważył na połowiczności sukcesu Holoubkowego "Hamleta". Po obejrzeniu tego przedstawienia przyszedł mi do głowy osobliwy paradoks: ta inscenizacja znacznie lepiej sprawdziłaby się w warunkach sceny teatralnej. Tam znacznie silniej, sug

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O teatrze po raz wtóry

Źródło:

Materiał nadesłany

Odgłosy nr 7

Autor:

Tadeusz Szczepański

Data:

14.02.1974

Realizacje repertuarowe