EN

16.02.1955 Wersja do druku

O sztuce Kuśmierka (Nie-recenzja)

Jaki jest Kuśmierek? Pełen pasji. Określenie enigmatyczne, lecz wygodne. Wiem z praktyki. Gdy trzeba było w sprawozdaw­czej kolubrynie napisać w jed­nym zdaniu o dramaturgii Kuśmierka, to "pasja" się przydała. Określenie skrótowe, a przecież pojemne. Za "pełnią pasji" czają się jakieś drapieżności, wrzenia, zwichrzony włos, coś niepokojącego, wzniosłego. Wygodne formuły obiegowe mało jednak zwykle pomagają. Używa się ich na odczepne. Czy­tałem kilka dni temu sztukę bar­dzo młodego debiutanta. Tam była pasja! Kuśmierek przy nim to strzyżony baranek z wielka­nocną kokardą. Utwór nie wyj­dzie na szczęście ze stanu nieporządnego rękopisu. Brak mu pry­mitywnej nawet odpowiedzialno­ści za słowo, za hałaśliwą fasa­dą kryje się absolutna pustka. W kilku słowach o "Roku 1944" będę uważał, by nie używać słowa pasja. "Rok 1944" zaczyna się od ciem­ności, strzelaniny, krzyków po niemiecku. Pamiętamy z autopsji takie scen

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O sztuce Kuśmierka (Nie-recenzja)

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 4

Autor:

Stefan Treugutt

Data:

16.02.1955

Realizacje repertuarowe