Grać czy nie grać - przed takim dylematem staje trupa teatralna, gdy dowiaduje się, że na widowni zasiedli członkowie partii o skrajnych poglądach. W sobotę w Och-Teatrze premiera komedii "Uwaga publiczność!" ukazującej, co dzieje się w garderobie tuż przed występem.
Tytuł "Uwaga publiczność!" brzmi trochę jak okrzyk przerażenia dochodzący zza kulis, a przynajmniej wyraz głębokiej obawy. - To całkiem zabawna dwuznaczność. Teatr zwykle cieszy się, gdy przychodzi publiczność. Natomiast tytuł spektaklu rzeczywiście sugeruje, że aktorzy trochę się jej obawiają - czy wręcz boją. Dlaczego? Sprawa jest o tyle poważna, że widownię wypełnili po brzegi członkowie partii faszystowskiej. Lider tej partii polecił przedstawienie, bo uznał je za idealnie potwierdzające jego skrajnie prawicowe tezy i poglądy. I powstaje dylemat: grać czy nie grać? - Potworny! Jedna z aktorek mówi, że nie wyjdzie na scenę, bo to będzie gest polityczny. "Jedyne, co możemy zrobić, to ich opluć". Bohaterowie zostali złapani w tej trudnej sytuacji na godzinę przed rozpoczęciem spektaklu. Oczywiście, najpierw wpadają w euforię, kiedy dowiadują się, że wszystkie bilety wyprzedano. W końcu przyzwyczaili się już do grania przy