EN

8.01.1978 Wersja do druku

O spektaklu "Rewizor"

Realizacja "Rewizora" w te­lewizji nie powiodła się. "Rewizora" napisał Gogol tro­chę jak gdyby od niechcenia, natomiast zespół Teatru TV pod kierunkiem Jerzego {#os#1295}Gruzy{/#} silił się na stworzenie arcydzieła. Re­zultat ten: że osłabiona została wyrazistość Gogolowskich postaci i że znacznie ucierpiał w telewizyjnej przeróbce Gogolowski język. Reżyser dodaje niepotrzeb­ną, denerwującą, nadmierną i co najważniejsze - niczym nie uza­sadnioną ruchliwość kamery i to ma być wszystko, jeśli chodzi "modernizację klasyki". W "Rewizorze" jest sekwencja z huśtawką w ogrodzie. Dla całości przebiegu akcji, zwłaszcza dla końcowych partii sztuki, jest to scena nieodzowna. Pokazuje balansowanie Chlestakowa na krawędzi przepaści, jego igranie z ogniem. Gruza z tej niewiel­kiej, lecz istotnej dla dramatu sekwencji zrezygnował, wprowa­dzając w zamian od początku do końca przedstawienia nieznośny, męczący, natrętny "taniec kame­ry". A tymczase

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O spektaklu "Rewizor"

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Kulturalny Nr 2

Autor:

Jacek Leszczyński

Data:

08.01.1978

Realizacje repertuarowe