"Wielki John Barrymore" Williama Luce'a w reż. Krzysztofa Jasińskiego z Teatru STU w Krakowie na XIX Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Pisze Anna Rzepa Wertmann w portalu aict.art.pl.
XIX Festiwal Szekspirowski, dzień pierwszy. O spektaklu otwarcia, czyli "Wielkim Johnie Barrymore" Williama Luce w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, przywiezionym na gdańską scenę przez krakowski Teatr STU, pisze Anna Rzepa Wertmann. Bywają teksty równie zwodnicze co śpiew syren wiodących na manowce Odysowych Wędrowców. Pozornie łatwe, proste, niezawodne; dwóch aktorów, fotel tronowy, skrzynia, kosz czerwonych jabłek, wieszak z dyndającą szesnastowieczną szpadą. Pułapka kryje się nie tyle w słowach, ile w tym, co w nie wkodowano. Emocjach, uczuciach, przyjaźni i nienawiści, empatii i egotyzmie, strachu i wsparciu. Witajcie w świecie Williama Luce; tu nader kocha się widza, dla którego tekst, który słyszy i widzi na scenie, to punkt wyjścia do intelektualnego pojedynku z autorem na cytaty, odniesienia, ślady. Oryginalny tekst "Barrymore" powstał dla kanadyjskiego Stratford Theatre Festival w roku 1996 i tam też miał swoją prapremierę w reżyserii