"Koronacja Poppei" Claudio Monteverdiego oraz "Rycerskość wieśniacza" Pietra Mascagniego na festiwalu Opera Rara w Krakowie. Pisze Mateusz Borkowski w Dzienniku Polskim.
Weekend operowy rozpoczął się już w czwartek w Teatrze im. J. Słowackiego, od ostatniej w tym roku odsłony cyklu Opera Rara. Tym razem usłyszeliśmy "Koronację Poppei", autorstwa ojca opery, czyli Claudio Monteverdiego, który wystawił swoje dzieło w Wenecji podczas karnawału w 1643 r. Libretto oparte jest na krwawej intrydze, dzięki której cyniczna Poppea (Giuseppina Bridelli) staje się żoną cesarza Nerona (Margherita Rotondi). Postaci są pogłębione psychologicznie, a muzyka wysmakowana i pełna rozkołysanych fragmentów. Neapolitańską wersję dzieła zaprezentowała plejada solistów (11 Włochów i Polka) oraz 8-osobowa La Venexiana, niezrównana formacja madrygalistów specjalizująca się w muzyce Claudio Monteverdiego, kierowana od klawesynu przez Claudio Cavinę. Z solistów zachwycili mnie bohaterowie drugiego planu: tenor Alberto Allegrezza (obłędnie komiczny jako stara piastunka Arnalta), mezzosopranistka Xenia Meijer (Oktawia), sopranistka Frances