"Vladimir" w reż. Moniki Powalisz w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze K. Marcysiak w serwisie regionalnym Bydgoszcz Telewizji Polskiej online.
W sobotę w Teatrze Polskim w Bydgoszczy miała miejsce prapremiera współczesnej słoweńskiej sztuki "Vladimir". Opowiada o przemocy w dobrej intencji - tak najkrócej można streścić jej przesłanie. Do mieszkania trojga młodych ludzi wprowadza się niejaki Vladimir. Wynajmując pokój, niepostrzeżenie przejmuje kontrolę nad ich życiem. Z początku wszystko układa się świetnie, nic nie zapowiada zaskakującego finału. "Vladimira" można odczytywać jako dramat rodzinny, ale też jako metaforę polityczną, czy wreszcie jako tragikomedię. Autor Matijaż Żupancić jest Słoweńcem. Równolegle z pracą reżyserską zajmuje się, twórczością dramatopisarską. Sztukę "Vladimir" napisał w 1997 roku. Monika Powalisz spektaklem "Vladimir" chce dotrzeć do źródeł ludzkiej agresji. To nie jest pierwsza sztuka Żupancica o przemocy, którą próbował odkryć i zrozumieć jej przyczyny. Jego bohater Vladimir ma obsesję, jest przekonany, że świat bez niego zginie