EN

29.12.2005 Wersja do druku

O polskiej niemocy

Ta inscenizacja wciąż skłania do przemyśleń i przewartościowań "Wyzwolenie" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Konrada Swinarskiego w Starym Teatrze w Krakowie z 1974 r. to jedno z tych olśniewających przedstawień, na których miałem szczęście kształtować gust teatralny - pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej - TVP Kultura.

Byłem na nim kilkanaście razy, czując przemożną potrzebę obcowania z inscenizacyjną wirtuozerią. Chłonąłem żywe słowo, podziwiałem aktorskie kreacje, z genialnym Jerzym Trelą w roli Konrada. Przedstawienie zostało zarejestrowane na macierzystej scenie dla potrzeb Teatru TV przez Laco Adamika i Agnieszkę Holland w 1979 r. Cztery lata po śmierci reżysera. Dramat Wyspiańskiego wpisuje się w nurt dzieł nieubłaganie stawiających pytania o kondycję polskiego artysty i inteligenta. A zarazem jest utworem na wskroś ironicznym - rodzajem rozprawy z naszą obyczajowością i wieczną polską niemocą. W Mickiewiczowskich "Dziadach" Konrad jest bohaterem bluźnierczo pasującym się z Bogiem o rząd dusz. Konrad z "Wyzwolenia" Wyspiańskiego toczy spór z Geniuszem - narodowym wieszczem, który mocą poetyckiego słowa zatruwa myśli rodaków, paraliżując ich wolę i możliwości konstruktywnego działania: "Poezjo, idź precz! - woła bohater. - Jesteś tyranem!". Kon

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O polskiej niemocy

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 303 - TVP Kultura

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

29.12.2005

Realizacje repertuarowe