"Pociągi pod specjalnym nadzorem", powieść wybitnego, współczesnego, czeskiego prozaika Bohumila Hrabala znana jest również z filmowej adaptacji. Wkrótce zobaczymy także jej wersję teatralną. W najbliższą sobotę z polską prapremierą "Pociągów..." wystąpi łódzki Teatr Powszechny. Rozmawiamy o tym z reżyserem spektaklu - MIROSŁAWEM SZONERTEM. - Dlaczego "Pociągi..."? Z kilku powodów. Pierwszy jest dosyć prozaiczny. Od wielu lat współpracujemy z praskim Divadlo S K Neumanna, teatrem, w którym BOHUMIL HRABAL pracował kiedyś jako maszynista, mimo że był już wówczas doktorem prawa. A że na zasadach tradycji i niepisanej umowy wystawiamy coś czeskiego, a oni polskiego, sięgnęliśmy właśnie do tego autora. Oczywiście nie to było jednak najważniejsze. Myślę, że osobowość pisarska Hrabala jest na tyle interesująca, że warto doprowadzić naszego widza do spotkania z nią. Nie ukrywam, że spotkanie to będzie także artys
Tytuł oryginalny
O Pociągach pod specjalnym nadzorem
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Łódzki nr 107