NATASZA URBAŃSKA przyznaje, że dopiero po trzydziestce poczuła się pewniej jako kobieta i artystka. Teatr muzyczny to jest jej żywioł.
ZAMIANA RÓL? Natasza czekała cierpliwie kilka lat, aż Janusz poprosi ją o rękę. Teraz to on pilnuje jej jak oka w głowie. NATASZA URBAŃSKA przyznaje, że dopiero po trzydziestce poczuła się pewniej jako kobieta i artystka. Nie boi się już panicznie krytyki - ani swojego męża, ani publiczności. Ten rok należy do Nataszy - publicznie ogłosił jesienią Janusz Józefowicz. Wreszcie po latach ciężkiej pracy jego ukochana żona i zarazem utalentowana uczennica miała zabłysnąć. Dowód? W jednym czasie odbyły się premiery filmu "Bitwa warszawska 1920" i płyty "Poland... Why Not" oraz debiut w roli prowadzącej show "Taniec z Gwiazdami". A wszystko to miało być tylko przygrywką do najważniejszej premiery - musicalu o Foli Negri, w którym Natasza Urbańska (34) gra główną rolę. To z myślą o niej ten musical powstał. "Nie chciałabym, by to zabrzmiało nieskromnie, ale czuję, że z postacią Foli Negri łączy mnie wiele. Obie zaczynałyśmy jako tancer