Bywają w życiu chwile, kiedy sobie nagle uświadamiam przydatność gwizdania na palcach i towarzyszący temu żal, że nie posiadłem tej umiejętności. Zdałaby mi się po pokazie spektaklu "Tańcz, póki możesz", najnowszej premiery poznańskiego Teatru Ósmego Dnia. Rok temu ów słynny zespół alternatywny obchodził swoje 30-lecie i za całokształt działalności artystycznej został uhonorowany Nagrodą im. Konrada Swinarskiego, przyznawaną przez miesięcznik "Teatr". Razem z aktorami Teatru Ósmego Dnia taką samą Nagrodę odbierał również współkreator ich najważniejszych sukcesów artystycznych, reżyser Lech {#os#1789} Raczak{/#}. Dzięki przedstawieniom: "Musimy poprzestać na tym, co tu nazwano rajem na ziemi?...", "Przecena dla wszystkich", "Ach, jakże godnie żyliśmy" czy "Więcej niż jedno życie" (ostatnie przed stanem wojennym), teatr ten nazywany był "sumieniem lat 70." Najnowsze przedstawienie autorskie "Ósemek" zrealizował zesp
Tytuł oryginalny
O niczym i dla nikogo
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita