"Piekarnia" i blogi.pl w Starym Teatrze, "Frank V - Komedia bankierska" w Teatrze im. Słowackiego, "Romeo i Julia" w Teatrze STU i "Pan Marimba" w Operze Krakowskiej. Pisze Justyna Nowicka w miesięczniku Kraków.
Zaczęło się od Brechta. Potem byt Dürrenmatt, Masłowska, co prawda tylko w jednoaktówce, wreszcie Szekspir. Niezły początek sezonu. Nieszczęścia wdowy Queck W Starym Teatrze sezon rozpoczęła efektowna inscenizacja nietłumaczonego wcześniej tekstu Bertolda Brechta. "Piekarnia" powstała w latach 1929-1930, u progu wielkiego gospodarczego kryzysu. Fabuła, opowiadająca losy ubogiej wdowy Queck, z dramatyczną konsekwencją zmierza do katastrofy. Jednoznaczna, mocna i krzycząca o sprawiedliwość, niczym pierwsza strona popularnego tabloidu. Reżyser Wojtek Klemm przez ponad 20 lat mieszkał w Niemczech, tam studiował, był też asystentem Franka Castorfa w Volksbühne w Berlinie. Nic dziwnego, że Brechta czuje, rozumie, potrafi się mu także przeciwstawić. Aktorom zdarza się więc wychodzić z ról, kwestionować w toku akcji brechtowską maszynerię. W pracy nad przedstawieniem niemałe znaczenie musiał mieć fakt, że "Piekarnia" to sztuka nieukończona przez