Po premierze "Piaskownicy" Michała {#os#43013}Walczaka{/#} w wałbrzyskim Teatrze Dramatycznym o sztuce opowiada jej reżyser Piotr {#os#9990}Kruszczyński{/#}; "Piaskownica" to zabawna opowieść o mężczyźnie i kobiecie, o roli płci w pojmowaniu świata. Śledząc sceny między Nią i Nim, tymi "dziećmi, nie-dziećmi", przywołujemy bezbłędnie z pamięci damsko-męskie gry z różnych okresów naszego życia. Jednak "Piaskownica" to nie tylko dowcipne odzwierciedlenie rzeczywistości, niczym w serialu "Kasia i Tomek". Siła dramatu Michała Walczaka polega na genialnej metaforze, która pozwala w tragikomiczny sposób opisać współczesne relacje międzyludzkie. "Piaskownica" jest bowiem w istocie opowieścią o naszym emocjonalnym kalectwie; o losie ludzi kontaktujących się między sobą za pomocą gotowych wzorów ze świata filmu i gier komputerowych; o ludziach skazanych na substytuty uczuć i emocji. Świetne, wpadające w ucho dialogi dwojga bohaterów okazu
Tytuł oryginalny
O mężczyźnie i kobiecie
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Wałbrzyski