EN

16.03.2011 Wersja do druku

O kłopotach pań i panów

"Dydona i Eneasz. Zamek Sinobrodego" w reż. Jacka Gąsiorowskiego w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Dorota Szwarcman w Polityce.

Ostatnia premiera operowa przed wielkim remontem, który czeka łódzki teatr, składa się z dwóch spektakli, różniących się czasem powstania dwa wieki z okładem. Jednak, jak stwierdził pomysłodawca zestawienia Piotr Kamiński, wybitny operoznawca i autor m.in. przewodnika "Tysiąc i jedna opera", są one w gruncie rzeczy o tym samym: o niemożności szczęśliwego związku. W "Dydonie i Eneaszu" mężczyzna odchodzi do złudnego obowiązku szukania przeznaczonej mu krainy, w "Zamku Sinobrodego" kobieta każe mężczyźnie otworzyć wszystkie sekretne drzwi. Obie rzeczy kończą się tragicznie, a muzyka każdej z nich jest - w swoim stylu - tylko przez to piękniejsza, ódzki teatr zwykle nie wystawia ani oper >arokowych, ani XX-wiecznych, tym większy więc podziw należy się Łukaszowi Borowiczowi za znakomite przygotowanie muzyczne spektaklu. Jako reżyser operowy debiutuje tu Jacek Gąsiorowski, zajmujący się zwykle filmem; wraz ze scenografką Anną Wunderlich stworz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O kłopotach pań i panów

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 12/19.03

Autor:

Dorota Szwarcman

Data:

16.03.2011

Realizacje repertuarowe