"Intryga i miłość" w reż. Katarzyny Raduszyńskiej w Teatrze im. Norwida w Jeleniej Górze. Poleca TEJO w portalu jelonka.com.
Klasyczny dramat Friedricha Schillera o szczerej miłości, która rozbija się o pełen knowań świat wyrachowania, cynizmu i twardej walki o władzę, trafił na deski Teatru Norwida. Pokazany w grze symboli poprzez wizję Katarzyny Raduszyńskiej, nie traci, a może nawet zyskuje na uniwersalności przekazu. Choć momentami może budzić niesmak wśród miłośników teatru nawet dość odpornych na dziwy.Jeleniogórska "Intryga i miłość" rozgrywa się w pasiece. Główni bohaterowie, ugodzeni strzałą Amora: Luiza Miller (przekonująca Anna Ludwicka) i Ferdynand (udana kreacja Piotra Żurawskiego) przeżywają swoje miłostki pośród brzęczenia pszczół krążących wokół uli. Wśród tych owadów znana jest hierarchia ważności i nie ma możliwości buntu: robotnice znają swoje miejsce, zna je także królowa matka. W świecie ludzi ten porządek społeczny bywa zwichrowany. Ferdynand, chłopak z elity (syn Prezydenta, który wszystko zawdzięcza protekcji o