"Niepokoje wychowanka Toerlessa" Roberta Musila to dziwna książka napisana w 1906, w Polsce ukazała się dopiero w latach 60. i długo była książką modną, z której co najmniej dwa pokolenia czerpały wiedzę na temat możliwości relacji między ludźmi. Adaptację tej powieści przedstawi w Teatrze im. Horzycy w Toruniu Krystyna Meissner. Jak powiedziała nam Anna Błaszczak - kierownik literacki teatru - powody sięgnięcia po tę powieść są całkowicie współczesne. Musil napisał ją mając 26 lat, był już jednak człowiekiem dojrzałym i psychicznie ukształtowanym. Przedstawiając wydarzenia rozgrywające się wśród 16-17 - letnich chłopców analizował także sytuacje, które dotyczą ludzi dorosłych i dojrzałych. Musil pokazał proces dojrzewania w ludziach postaw, których do końca nie można racjonalnie wyjaśnić i ogarnąć. Historyjka o kryminalnym podłożu staje się dla pisarza punktem wyjścia do analizy wnętrz b
Tytuł oryginalny
O dojrzewaniu na serio
Źródło:
Materiał nadesłany
Nowości nr 25