"Wyzwolenie - próby" w reż. Adama Wojtyszki (AT), Weroniki Szczawińskiej (AT) i
Wawrzyńca Kostrzewskiego (AT) w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Marek Troszyński w Teatrze.
Twórcy "Wyzwolenia" w Teatrze Polskim do tytułu spektaklu dopisali słowo "próby". Nawiązuje ono tyleż do etapu prac przygotowawczych nad dramatem Wyspiańskiego, co do wariantowości, fakultatywności efektu końcowego. Interpretacja tekstu "Wyzwolenia" nie należy do łatwych i oczywistych. Zaproponowanie jej trójce młodych reżyserów było pociągnięciem odważnym i ryzykownym. Udało się - młodzi artyści obronili projekt dyrektora teatru. Skróty i wybory, jakich dokonali, nie są w tym przedstawieniu większe niż w innych inscenizacjach - to dzisiaj zresztą normalna praktyka teatralna. Wzajemny stosunek trzech "prób" jest z założenia komplementarny. Teksty wchodzą tu ze sobą w dialog, a partie powtarzające się ulegają ciekawemu wzmocnieniu. Problematyka spektaklu nie ogranicza się do wątku głównego, czyli rozmów o Polsce "wyzwolonej", choć to one są jej rdzeniem i fundamentem, na którym opiera się myślowa całość przedstawienia. Istniejąc