EN

5.11.1982 Wersja do druku

Nuda "Orestei" i nadzieja "Formatu"

Stary Teatr rozpoczął sezon premierą "Orestei" Ajschylosa. Oznacza to dwa powroty. Pierwszy come-back to obecność w Starymi Teatrze jako reżysera wieloletniego dyrektora i współtwórcy sukcesów krakowskiego zespołu, Zygmunta {#os#871}Hübnera{/#}. Drugi powrót oznacza sięgniecie po tekst oryginalnego dramatu antycznego. Tu trzeba przypomnieć, że w ciągu 200-letniej historii budynku przy ulicy Jagiellońskiej oryginalny tekst dramatu antycznego pojawia się zaledwie po raz trzeci. Po raz pierwszy - 17 maja 1873 roku grano tu komedię Arystofanesa "Rycerze" w tłumaczeniu Józefa Szujskiego. Po 87 latach - 4 lutego 1960 roku na scenie kameralnej odbyła się premiera "Medei" Eurypidesa w reżyserii Lidii Zamkow, która grała zresztą tytułową postać. "Oresteia" jest trzecim dramatem starożytnej Grecji, jaki pojawia się w Starym Teatrze. Ale powiedzmy od razu - to dramat, a właściwie trylogia dramatyczna z wymienionych najważniejsza. Ajschylos, uważany powszechni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nuda "Orestei" i nadzieja "Formatu"

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 192

Autor:

Krzysztof Miklaszewski

Data:

05.11.1982

Realizacje repertuarowe