Na razie nowy dyrektor nie chciał mówić o premierach. Prowadzi rozmowy z reżyserami, zdradził, że chciałby współpracować z Piotrem Cieplakiem i Agatą Biziuk. Sam natomiast wystawi bajkę o Pinokiu, którą teatr z taką nazwą obowiązkowo powinien mieć w repertuarze - plany nowego dyrektora łódzkiego Teatru Pinokio KONRADA DWORAKOWSKIEGO.
9 marca Konrad Dworakowski, nowy dyrektor teatru Pinokio, przedstawił plany artystyczne na najbliższy rok. Zapowiadają się interesujące zmiany. Był najmłodszym kandydatem (rocznik 1975) wśród startujących w drugim konkursie na szefa tej sceny. - Pinokio potrzebuje czegoś świeżego. To bardzo dobre miejsce na realizowanie swoich ambicji i planów. Teatr ma bardzo duże możliwości, ale nie zostały one do tej pory wykorzystane - mówił Dworakowski po rozmowie z komisją konkursową. - Teatr może zarabiać, mam kilka pomysłów. Pinokio może być widoczny i liczyć się w Polsce. Gdybym w to nie wierzył, nie startowałbym w konkursie. Komisja nie miała wątpliwości i wskazała go jako najlepszego kandydata. Prezydent Łodzi podpisał kontrakt, ale na razie tylko roczny. - Tę samą zasadę stosowałem do wszystkich innych dyrektorów. Jeśli po tym czasie dyrektor zostanie pozytywnie oceniony, umowa będzie przedłużona na kilka lat - tłumaczy prezydent Jerzy