"Od -18° w Białymstoku do -7° w Trójmieście" w reż.Konrada Dulakowskiego w Teatzre TrzyRzecze w Białymstoku. Pisze Urszula Krutul w Gazecie Współczesnej.
Spektakl o długim tytule na scenie się nie dłuży. Bohaterowie sq prawdziwi, pokazują doskonale (choć trochę generalizująco) pokolenie dzisiejszych młodych. Znajomości bez dalszego ciągu, na jedną noc. Wyzucie z uczuć, ale tylko tych pozytywnych. Za to nagromadzenie negatywnych i złych. Aż dziw bierze, że to może być udziałem jednej, zaledwie 21-letniej dziewczyny. I pojawia się pytanie: gdzie leży przyczyna takiego stanu rzeczy? Może w toksycznych relacjach z matką, o których w spektaklu "Od -18° w Białymstoku do -7° w Trójmieście" jest sporo. Autorką tekstu jest Anna M. Pawlowicz. Na scenę białostockiego Teatru TrzyRzecze przeniósł go Konrad Dulkowski. W głównych rolach występują Agnieszka Findysz i Krzysztof Koła. Pojawia się też Paweł Rutkowski. Jednak na scenie są nie tylko aktorzy, ale też muzycy. Widzowie mogą posłuchać trio pod przewodnictwem Nataszy Topór. Oprócz niej grają na żywo Krzysztof Ostasz i Zbyszek Rusiłowi