Rozmowa z Tomaszem Kaczorowskim, reżyserem polskiej premiery spektaklu "Lepsze lasy" w Teatrze Współczesnym w Szczecinie: - To będzie teatralna fantazja o wędrówce do mitycznych lepszych lasów, dojrzewaniu i wychowaniu do życia w społeczeństwie pełnym zasad.
Czy po premierze spektaklu "Lepsze lasy" powiedzenie "wilk w owczej skórze" nabierze nowego znaczenia? - Mam nadzieję, że jego znaczenie trochę się przewartościuje, że wilk przestanie być synonimem krwiożerczego, podstępnego wroga, a owca potulnego baranka. Spektakl to polska premiera sztuki Martina Baltscheita. Praca nad ogólnopolską premierą różni się od pracy nad znanymi już sztukami? - Praca nad prapremierą to większa odpowiedzialność wobec tekstu. Oczywiście priorytetem jest stworzenie ważnego i atrakcyjnego spektaklu, nie gubiąc przy tym myśli autora. To przecież wprowadzenie tego tekstu do obiegu. Jednak w swojej pracy reżyserskiej, kiedy nie sięgam po dramat swojego autorstwa, nigdy nie traktuję tekstów jako preteksty. "Lepsze lasy" są podwójną odpowiedzialnością, bo waga tematu ucieczki i szukania schronienia jest szczególnie dziś istotna w obliczu nieodległych wojen na Bliskim Wschodzie i u naszych wschodnich sąsiadów. Sztuka odbę