Ta pora roku jest dobra na powroty do przeszłości. Sobieski pobije Turków pod Wiedniem, a turecki noblista podbije Kraków, będzie zdarty wokal Joe Cockera, oldskulowy Dumas na scenie, Haneke opowie o skandalu śmierci, a nowa strzelanka uratuje świat w starym dobrym stylu - wydarzenia kulturalne zapowiadają i polecają redaktorzy Gazety Wyborczej.
Teatr. Potocki bez "Rękopisu" Co czyni teatromana konserwatystą? Wierność wielkiej literaturze? Przywiązanie do starej szkoły aktorskich mistrzów? Niechęć do "rozrzuconej" dramaturgii? Teatralnych konserwatyzmów jest pewnie wiele. I różne rzeczy tej jesieni spodobają się ich wyznawcom. Widz zachowawczy, a spragniony humoru bardziej oryginalnego niż Fredro w gwiazdorskiej obsadzie, powinien wybrać się do warszawskiego Teatru Polskiego. Edward Wojtaszek sięgnie tam po "Parady" XVIII-wiecznego pisarza Jana Potockiego, tworzącego w języku francuskim i znanego dziś przede wszystkim jako autor "Rękopisu znalezionego w Saragossie". Cykl sześciu dowcipnych miniatur scenicznych nawiązuje do włoskiej commedii dell'arte, ale też ironicznie gra z jej formą. W teatrze Andrzeja Seweryna - ikony teatralnej tradycji - znajdzie się miejsce na improwizację i choreografię Leszka Bzdyla. Premiera 29 września. Czekając na nowe spektakle Jerzego Jarockiego i Jana Eng