Nowsądecka Mała Galeria oraz zakopiański Teatr Witkacego przypomnieli artystę światowej sławy. Dwadzieścia lat temu odszedł artysta mający swe trwałe miejsce we wszystkich encyklopediach oraz pracach naukowych o sztuce wieku dwudziestego, czyli Władysław Hasior.
Urodził się w Nowym Sączu, ale swoje miejsce na ziemi znalazł pod Tatrami. W Zakopanem. Jego prace były przełomem w ówczesnej sztuce i wiele z nich napotkać można dosłownie w całym świecie. Artystyczne poczynania i dokonania Hasiora wciąż zachwycają i zadziwiają, zaś jego osobowość oraz życie pozostają trudną do rozwikłania zagadką tak dla krytyków sztuki, jak i psychologów. Intrygującą próbę wniknięcia w świat oraz umysł Pana Władysława podjął Andrzej Dziuk, twórca Teatru Witkacego w Zakopanem, a także jego główny reżyser. Spektakl zatytułowany "ONI -Hasio(R), czyli nie drażnić kota" został zaprezentowany w rodzinnym grodzie rzeźbiarza. Zadbała oto Nowsądecka Mała Galeria wpisując to przedstawienie artystyczne w program trwającego w tej placówce XXVI I Małego Festiwalu Form Artystycznych. Termin, przed Świętem Zmarłych wcale nie był przypadkowy. Jest przecież ten spektakl ożywieniem pamięci o wybitnym twórcy, którego ju�