Jeden z najsłynniejszych tenorów na świecie, Giuseppe Giacomini [na zdjęciu], legendarny Bepi, jak nazywają go fani, przyjedzie w kwietniu do Polski. Artysta, którego głosem zachwycali się zarówno królowa Elżbieta II, jak i Michaił Gorbaczow, zasiadać będzie w jury tegorocznego XIII Konkursu Sztuki Wokalnej im. Ady Sari.
Włoski śpiewak rozpoczynał karierę pod kierunkiem takich mistrzów jak Elena Fava Cariati i Vladimir Badiali. Po zwycięstwach w konkursach wokalnych w Neapolu, Vercelli i Mediolanie, w 1966 roku udanie zadebiutował partią Pinkertona w "Madame Butterfly". Parę lat później występował już w teatrach Berlina, Lizbony, Barcelony i Wiednia. Potem, w 1975 roku, artysta podbił publiczność Metropolitan Opera partią Alvara z "Mocy przeznaczenia". Od tamtej pory na najsłynniejszej scenie świata kreował jeszcze takie role jak Macduff w "Makbecie" czy Cavaradossi w "Tosce". Największą popularność przyniosły mu jednak interpretacje oper Belliniego, Pucciniego i Verdiego, które przez wiele lat prezentował na wszystkich najważniejszych scenach operowych. Giacomini często bywa estradowym partnerem takich sław jak Jessey Norman czy Renata Scotto.