Ostatnie miesiące przyniosły nam powstanie nowego, rewelacyjnego prądu artystycznego, którego istota polega nie na tworzeniu, ale na doborze dzieł obcych i dopasowaniu do kontekstu sytuacji społecznej. Wszystko zaczęło się tym razem od telewizji. Pokazanie sposobu zużywania masła w celach dekadenckich w kraju, w którym masło jest na kartki, spowodowało powstanie nowego, absolutnie awangardowego kontekstu artystycznego, którego Bernardo Bertolucci, kręcąc Ostatnie tango w Paryżu około dziesięciu lat temu, absolutnie się nie spodziewał. Zatem twórcami tego nowatorskiego zjawiska artystycznego jest nie on i jego ekipa realizatorska włącznie z Marlonem Brando i paniną Schneider lecz urzędnicy telewizyjni, którzy o wyświetlaniu tego a nie innego filmu zadecydowali. Potem przyszła kolej na nowe dzieła socjo-artystyczne - znowu w telewizji. Film Gdyby Don Juan był kobietą. W końcowej przejmującej scenie bohater oblewa ściany pokoju, w którym j
Źródło:
Materiał nadesłany
Tu i Teraz nr 19