- Cofnąłem historię tego miejsca o dwa wieki. Oddano je mnie - szaleńcowi - po to, bym wywołał ducha tej ziemi - mówi Włodzimierz Staniewski, twórca otwieranego w tym tygodniu Europejskiego Ośrodka Praktyk Teatralnych "Gardzienice".
36 lat temu, zrywając kontakty ze światowej sławy wrocławskim Teatrem Laboratorium, Włodzimierz Staniewski postanowił przenieść się do miejsca odciętego od reszty świata. Szukał matecznika, w którym mógłby rozpocząć pracę z nowym zespołem. Wybór padł na Gardzienice, wieś koło Piask i kompletnie zniszczony zespół pałacowo-parkowy. Na efekty nie trzeba było długo czekać - sława zbudowanego tam od podstaw teatru szybko wyszła poza granice Polski. Stworzona zaś przez reżysera doktryna "ekologii teatru" stała się jedną z ważniejszych w XX w. Do tej pory w Gardzienicach wystawiono siedem premierowych spektakli wyreżyserowanych przez Staniewskiego, w tym m.in. słynne "Gusła", czy "Metamorfozy". Większość z nich pokazywano też w wielu krajach świata, m.in. na Festiwalu Teatru Narodów w USA, na Seul Olimpic Arts Festival w Korei Południowej, czy Toga Theater Festival w Japonii. Sam reżyser prowadził wykłady i klasy mistrzowskie m.in. w teat