EN

30.10.2012 Wersja do druku

Nowy musical "Our House" nie porwał chorzowskiej publiczności

"Our House" w reż. Michała Znanieckiego w Teatrze Rozrywki w Chorzowie. Pisze Alan Misiewicz w Gazecie Wyborczej - Katowice.

"Our House" w Teatrze Rozrywki wygląda na produkcję solidną i pełną energii. Ale serca chorzowskiej publiczności nie zdobył. Autorem tego musicalu jest dramaturg i reżyser Tim Firth. Brytyjczyk zestawił ze sobą największe przeboje grupy muzycznej Madness, choćby "Our house" i "House of fun", i do takiej całości napisał scenariusz. Musical okazał się sukcesem, otrzymał kilka branżowych nominacji i nagród w 2003 roku. Chorzowska publiczność z kolei przyjęła polską prapremierę "Our House" z rezerwą. Spektakl wyreżyserował Michał Znaniecki, który do współpracy zaprosił znanych twórców. I tak kostiumy, które można określić mianem serialowe, zaprojektował Tomasz Jacyków. Dobrze charakteryzują środowisko młodych emigrantów w Londynie (należycie popkulturowe, czasami tandetne). Pełna przepychu i prostych, ale efektywnych rozwiązań technicznych scenografia to wynik pracy Luigiego Scoglio. Zagospodarowuje ona wszelką możliwą przestrzeń, n

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nowy musical "Our House" nie porwał chorzowskiej publiczności

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 254

Autor:

Alan Misiewicz

Data:

30.10.2012

Realizacje repertuarowe