EN

13.04.1950 Wersja do druku

Nowy krok naprzód Teatru Nowego

Jak już o tym wspominaliśmy (patrz artykuł pt. "Robotnik - twórcą i gospodarzem", "Głos" z dnia 2 bm.) - sztuka A. Korniejczuka pt. "Makar Dubrawa" rozgrywa się w pierwszym roku powojennej odbudowy gospodarki narodowej Związku Radzieckiego i toczy się dokoła walki o ulepszenie metod pracy, zwiększenie starań o bezpieczeństwo górników Donbasu, o wydatne podniesienie wydajności w wydobywaniu węgla - tego podstawowego elementu rozwoju przemysłu.

Walka toczy się konkretnie na jednej z najbardziej zniszczonych kopalni Zagłębia Donieckiego - "Gwieździe", ale autor nie pokazuje nam bezpośrednio placu boju, nie wchodzi z nami do sztolni, do pokoju zakładowej organizacji partyjnej, do gabinetu dyrektora, lecz każe widzowi uczestniczyć w zmaganiach starego z nowym na terenie prywatnym - w mieszkaniu starego górnika Dubrawy i częściowo w mieszkaniu jego zięcia, dyrektora Pawła Kruglaka. Czy takie umiejscowienie konfliktu wagi państwowej jest słuszne i właściwe? W warunkach socjalistycznej, zmierzającej ku komunizmowi rzeczywistości radzieckiej nie może to uchodzić za jakiś oderwany od życia "chwyt artystyczny". Nie ma w Związki Radzieckim żadnych sztucznych rozdziałów między życiem prywatnym a życiem całego narodu. Powiedział kiedyś o sobie pewien władca Francji: "państwo - to ja". Była to przechwałka absolutystycznego tyrana. "Państwo - to my" - mówią o sobie miliony prostych obywateli Związk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nowy krok naprzód Teatru Nowego

Źródło:

Materiał nadesłany

"Głos Robotniczy"

Autor:

Stefan Stefański

Data:

13.04.1950

Realizacje repertuarowe