"Fin" w reż. Sylwestra Biragi w Teatrze Druga Strefa w Warszawie, "Noc" w reż. Andrzeja Bartnikowskiego w Teatrze Polskim w Warszawie, "Emigranci" w reż. Artura Żmijewskiego w Teatrze Praga w Warszawie i "Arka Noego. Nowy koniec Europy" w reż. Janusza Wiśniewskiego w Teatrze Nowym w Poznaniu. Pisze Tomasz Miłkowski w Dziś.
Wróciliśmy do Europy, chociaż w niej byliśmy od zawsze, ale wróciliśmy formalnie, a tu teatr marudzi. Że Europa nie taka, że kryzys, że katastrofa, że złudzenia. Niby nic nowego, poczucie katastrofy trwa w europejskiej kulturze od dawna, od czasów 2, wojny światowej i granicznego doświadczenia holocaustu ze zdwojoną siłą. Lęki jednak nie zabliźniają się i nadzieje na ich przezwyciężenie teatr kwestionuje - Warszawski Teatr Druga Strefa, zanim się swoimi wątpliwościami podzielił z polską publicznością, powiózł je aż do Awinionu, gdzie na przeglądzie zespołów offowych zaprezentował widowisko pod wielce mówiącą nazwą "Fin" (reżyseria, choreografia i scenografia: Sylwester Biraga). Przed oczyma widzów roztoczył "obraz moralnego uwiądu", europejskiej sklerozy, niebezpiecznej fascynacji złem. Widzowie nie protestowali, przeciwnie, przyjęli tę diagnozę z pokorą, niemal ochoczo. Ocena sytuacji najwyraźniej pokrywała się z ich doznaniami,