Znakomity aktor, Kenneth Branagh, który od pięciu sezonów cieszy się sławą jako komisarz Kurt Wallander w telewizyjnym serialu według szwedzkich kryminałów Henninga Mankella postanowił wrócić do Szekspira.
Kenneth Brahan zapowiedział właśnie, że w przyszłym roku zagra w Nowym Jorku główną rolę w "Makbecie". Nie wyjawił przy tym, czy z tego powodu porzucił swe tak popularne policyjne wcielenie aktorskie. 52-letni Brytyjczyk, urodzony w północno-irlandzkim Belfaście, jest artystą bardzo wszechstronnym. Karierę zaczynał w latach 80. jako aktor teatralny, później pochłonął go również film. O ile na scenie od początku dawano mu szansę do zabłyśnięcia, to w filmie i telewizyjnych serialach dość długo grywał epizody, takie choćby jak student Cambridge w filmowym debiucie "Rydwany ognia" z 1981 roku. Dziś jest gwiazdorem o znakomitym dorobku, a także cenionym reżyserem teatralnym i filmowym. Uznanie krytyki przyniosły mu zwłaszcza jego adaptacje tragedii i komedii Szekspira, w których na ogół grywa również główne role, takie jak czterogodzinny "Hamlet", "Henryk V", "Stracone zachody miłosne", "Wiele hałasu o nic" czy "Otello". W tym ostatnim