"Legenda Bałtyku" Feliksa Nowowiejskiego w reż. Roberta Bondary w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Adam Olaf Gibowski w portalu Kultura u Podstaw.
Choć w "Legendzie Bałtyku" Feliksa Nowowiejskiego trudno doszukać się znamion wybitnych, to w inscenizacji Roberta Bondary w Teatrze Wielkim stała się taneczną, dynamiczną i piękną opowieścią. Premierowy spektakl obejrzeliśmy 8 grudnia, w niedzielę był transmitowany na żywo w ramach projektu Opera Vision, prowadzonego przez Stowarzyszenie Opera Europa. "Legenda Bałtyku" w poznańskiej Operze domknęła jubileuszowe obchody roku kompozytora. Dzieło jest bardzo silnie powiązane z poznańską sceną operową. To właśnie w Poznaniu opera Nowowiejskiego miała swoją prapremierę jesienią 1924 roku, następnie doczekała się dwóch nowych inscenizacji - w roku 1955 i 1975. Aktualne wystawienie "Legendy" jest czwartym z kolei w Gmachu pod Pegazem. Muzyka Feliksa Nowowiejskiego, podobnie jak postać kompozytora jest dla mnie dość problematyczna. Z jednej strony można ją chwalić za ciekawą i wielu momentach piękną instrumentację, z drugiej zaś - zwyczajnie nu�