Z początkiem roku 2017 los przyprowadził mnie do mojej Arkadii w Rudach - pięknej Willi Agaty i wspaniałej konstrukcji dawnej "muszli koncertowej", ochrzczonej przeze mnie mianem Amfiteatru Buk. Pod naprawione drewniane zadaszenie, pomiędzy czarowny bukowy starodrzew wróciła sztuka. Pierwsze koncerty, spektakle teatralne... W pomieszczeniach dawnej restauracji osiedlił się wędrujący po Polsce i Europie Teatr Nowej Sztuki, Rozpoczęła się kolejna, teatralna karta Amfiteatru Buk...- pisze Dariusz Jezierski w miesięczniku Śląsk.
Paręnaście lat opuszczenia, pustoszenia i zapominania. To takie typowe dla naszej kulturowej niefrasobliwości. Żeby stworzyć nowe, najpierw coś musi się zawalić, najpierw trzeba zapomnieć, a potem zmienić. Nic dziwnego, że taki właśnie los prawie dopełnił się w przypadku dawnego Ośrodka Buk w Rudach (niegdyś: Raciborskich). Widać jednak, że przeznaczeniem tego miejsca nie było odejść w zapomnienie. Najpierw, kilka lat temu, prywatny inwestor zamienił podupadły Ośrodek w nowoczesny Dom Seniora Buk. Z początkiem roku 2017 los przyprowadził mnie do mojej Arkadii w Rudach - pięknej Willi Agaty i wspaniałej konstrukcji dawnej "muszli koncertowej", ochrzczonej przeze mnie mianem Amfiteatru Buk. Pod naprawione drewniane zadaszenie, pomiędzy czarowny bukowy starodrzew wróciła sztuka. Pierwsze koncerty, spektakle teatralne... W pomieszczeniach dawnej restauracji osiedlił się wędrujący po Polsce i Europie Teatr Nowej Sztuki, Rozpoczęła się kolejna, teatral