X Wałbrzyskie Dni Dramaturgii podsumowuje JuAn w Nowych Wiadomościach Wałbrzyskich.

X Dni Dramaturgii już za nami, ale emocje z nimi związane wciąż są żywe. Tegoroczna jubileuszowa edycja sięgnęła po teksty pozytywistyczne. Zadaniem zespołów realizatorskich było podważenie legend, które otaczają kanonowe lektury. Na warsztat trafiły nowele Konopnickiej, Sienkiewicza i Żeromskiego. Zagadnienia zostały przystosowane do języka teatru oraz współczesnych realiów. W wielkim błędzie są ci, którzy twierdzili, że "praca u podstaw" to temat nudny i trącący myszką. Adaptacje reżyserskie pozytywistycznych utworów były na bardzo wysokim poziomie. Fakt cieszy tym bardziej, gdyż każda z grup zrealizowała swój projekt w ciągu 20 godzin prób. Było to nie lada wyzwanie, wręcz "praca organiczna". Mogłoby się wydawać, że przedstawienie "Rozdzióbią nas kruki, wrony..." ukazuje śmierć powstańca z roku 1863, który schwytany przez ułanów carskich w czasie transportu broni, ginie przebity lancami. Wymowa ideowa w pewnym wymiarze na pe