Jarosław Abramów: "Derby w pałacu". Sztuka w 3 aktach. Reżyseria: Ludwik Reno. Scenografia: Otto Axer. Muzyka: Adam Sławiński. Prapremiera w Teatrze Polskim.
Nie po raz pierwszy mam okazję zacząć od pochwał dla zmysłu obserwacyjnego Abramowa, jego umiejętności "pójścia w Polskę" po temat, po sytuacje, po sylwetki ludzi, prawdziwych jak sąsiedzi każdego z nas i gadających mową, jaką słyszycie co dzień. Robią się z tego realistyczne komedie, o zacięciu farsowym, ale to nic nie szkodzi, przeciwnie - pomaga, ufarsowienie jest skutecznym sposobem zdemaskowania groteskowych nieraz okoliczności, jakich wokół nie brak. Spośród wcale licznego grona młodych scenopisarzy wyróżnia się Abramow tym dobrze zorientowanym i dobrze nakierowanym realizmem, który kontynuuje, kontynuować się zdaje najlepsze tradycje wybitnych realistów polskiego teatru. Podczas gdy większość jego rówieśników wikła się w metafory i symbolikę, krąży po orbitach awangardowych (które przeważnie okazują się omylne w obliczeniach i pseudoawangardowe), Abramow dał tak tęgie komedie z życia powszedniej współczesnej Polski, jak "Małe