Nie warto zadawać już dramatycznego pytania: "Czy to jeszcze jest teatr?!" - lepiej otworzyć się na nowe doświadczenia, które mogą dostarczyć wielu skrajnych emocji i być przyczynkiem gorących sporów intelektualnych - pisze Stanisław Godlewski o pierwszej edycji Festiwalu Nowego Teatru w Rzeszowie.
Kategoria "nowości" w przypadku teatru jest problematyczna. Można ją rozpatrywać w kontekście nowych twórców teatralnych, nowych inicjatyw, a także, co chyba najciekawsze - nowych działań artystycznych, które zapobiegają skostnieniu tej najbardziej przecież żywej z form sztuki. W badaniach medioznawczych często używa się pojęcia "konwergencji", czyli przepływu treści między starymi i nowymi środkami przekazu Interakcje pomiędzy różnymi platformami sprawiają, że wspólny temat staje się nie tylko bardziej atrakcyjny dla współczesnego odbiorcy, lecz również poszerza się o nowe konteksty. We współczesnym teatrze podobnie - (na ogół) młodzi twórcy używają różnych form i środków wyrazu, aby stworzyć odrębną, choć nie zawsze spójną narrację. Eklektyzm w dobie postmodernizmu staje się nowym paradygmatem, który, choć przysparza wiele kłopotów naukowcom, często zmienia optykę widza. Nie warto zadawać już dramatycznego pytania: "Czy