Każda nowa inscenizacja arcydzieł naszej dramaturgii jest zarówno wydarzeniem we współczesnym życiu teatralnym, jak i kolejnym ogniwem tworzenia scenicznej tradycji, a co za tym idzie - historii naszego teatru. Cóż dopiero, gdy po pozycje te sięgają czołowi twórcy teatralni przydając arcydziełom narodowym piętno swych indywidualności i artystycznych zamiłowań. Właśnie w tych dniach otrzymała Warszawa takie dwa spektakle, które wydają się niesłychanie charakterystyczne dla scen, na których zostały zaprezentowane. Zacznijmy od "Fantazego" Juliusza Słowackiego, którym Adam Hanuszkiewicz rozpoczął nowy sezon Teatru Powszechnego, reżyserując spektakl i grając w nim rolę tytułową. Interesująca, bogata indywidualność tego artysty - z miejsca nadała ton całemu przedstawieniu. I tym razem można się z jego propozycją nie zgadzać, można mu stawiać wiele nawet słusznych zarzutów. Nie zmienia to jednak faktu, że spektakl jest fascynujący. Teatr H
Tytuł oryginalny
Nowe inscenizacje arcydzieł naszej dramaturgii
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Pracy nr 286