RYSZARD PIETRUSKI, wybitny aktor teatralny i filmowy o dużym doświadczeniu reżyserskim, wbrew panującym u nas tendencjom tworzenia "nowoczesnych" teatrów muzycznych walczy o operetkę jako rodzaj sztuki, który przynosi dobrą muzykę, przy niekoniecznie najlepszych tekstach. Postanowił on wystawić na warszawskiej scenie słynną operetkę Franciszka Lehara "Wesoła wdówka", ale w nowym przekładzie Krystyny Chudowolskiej, bez żadnych udziwnień, bez dodatków melodii z innych operetek. Kierownictwo muzyczne nad całością sprawuje Zbigniew Pawelec, długoletni dyrygent Teatru Muzycznego w Łodzi, reżyserię zaś powierzył młodemu absolwentowi tzw. "Studia" stworzonego w Gdyni przez Danutę Baduszkową, Zbigniewowi Markowi Hassowi, który po studiach dalszych w Leningradzie robił dyplom w tym teatrze, wystawiając zupełnie dobrze "Bajkę o skrzypcowej duszy" z muzyką Augustyna Blocha do poetyckiego tekstu Jerzego Kiersta; ta "Wesoła Wdó
Tytuł oryginalny
Nowa Wesoła wdówka
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Ludowy nr 264