Przy Masztalarskiej w Poznaniu, tam gdzie kiedyś był "Tey", mamy teraz teatr. I to stołeczny. Coś w rodzaju permanentnych gościnnych występów aktorów warszawskich. I to popularnych, znanych z ekranu, z telewizji. Jak się to zwykło mówić, z nazwiskami. Patronuje temu "Estrada", a konkretnie - Scena Inicjatyw Estrady Poznańskiej. Sala na Masztalarskiej po remoncie jak gdyby stała się większa, bardziej przestronna, okazała. Na premierze komplet widzów. Inicjatywa chyba cenna. A sam spektakl? "Śnieg" Stanisława Przybyszewskjego należy do najczęściej grywanych dramatów tego autora, niegdyś tak bardzo popularnego i cenionego, a dzisiaj po trosze już zapomnianego. Mniej w nim patosu, krzyku nagiej duszy, egzaltacji niż w innych jego utworach scenicznych. Sztuka czteroosobowa, psychologiczna. Dramat wielkiej namiętności i miłości cichej, ofiarnej, skrywanej. Demoniczna kobieta fatalna i zwykła, domowa, prowincjonalna. Coś w rodzaju "Ich czworo" Zap
Tytuł oryginalny
Nowa scena stołecznych aktorów
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wielkopolski Nr 287