Moniuszkowski "Straszny dwór" jest dziełem wyjątkowym, które niemal każdy polski miłośnik sztuki operowej darzy szczególnym sentymentem; niektórzy na dodatek mają jeszcze w pamięci dawniejsze świetne przedstawienia tego narodowego arcydzieła. Nakłada to większą niż w innych przypadkach odpowiedzialność na teatr podejmujący się dzisiaj wystawienia tej opery (stawiającej przy tym wielkie wymagania przed wykonawcami); dotyczy to zwłaszcza reprezentacyjnej narodowej sceny, której sam Stanisław Moniuszko był ongiś muzycznym dyrektorem. "Najpierwsze wrażenie, jakiego doznaliśmy od razu, było uczucie szczególnego zadowolenia, jakiejś błogości; jakieś wewnętrzne ciepło, jeśli wolno się tak wyrazić, opanowało nas..." donosił sprawozdawca "Gazety Muzycznej i Teatralnej" we wrześniu 1865 roku, bezpośrednio po prapremierowym przedstawieniu "Strasznego dworu" w warszawskim Teatrze Wielkim pod batutą samego kompozytora. Czy nie mo
Tytuł oryginalny
Nowa próba ze Strasznym dworem
Źródło:
Materiał nadesłany
Ruch Muzyczny nr 6