EN

9.09.2008 Wersja do druku

Nowa miłość Joanny Szczepkowskiej

Jako że wszelkie miłosne deklaracje na temat Beatlesów wciąż pieszczą nasze zmysły, z przyjemnością informujemy, że książka trafi na księgarskie lady już w czwartek. Znak rozpoznawczy powieści to gustownie wymalowany syfon na okładce - o nowej książce Joanny Szczepkowskiej, "Kocham Paula McCartneya" pisze Bożydar Brakoniecki w Polsce.

Jednak dotknięci beatlemanią w stopniu fanatycznym mogą poczuć się powieścią cokolwiek rozczarowani. Bowiem Joanna Szczepkowska łaknących wiedzy na temat ukochanego Beatlesa pozostawia nadal nienasyconych. Nie ma tu ani słowa na temat maestrii jego wyrafinowanych basowych solówek, brak choćby cienia zachwytu na temat bukietu jego niezapomnianych kompozycji, a już o jego pozamuzycznych pasjach panuje na kartach 285-stronicowej książki wręcz grobowa cisza. A przecież sir McCartney to dziś nie tylko bywalec apartamentów królowej korony brytyjskiej, ale też szanowany brytyjski biznesmen, którego portfel uroczo wypycha ponad 800 mln funtów. I choć ciągle musi coś odpalać kolejnym żonom, to wciąż godny zazdrości krezus. Beatlemania w Polsce kończy się na filmie "Yesterday" i grupie ŻukiZdradźmy więc wreszcie posępną prawdę - nasza autorka Paula McCartneya po prostu wykorzystała. Cynicznie zanęciła czytelników nazwiskiem sławnego Beatlesa, a p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nowa miłość Joanny Szczepkowskiej

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska nr 211

Autor:

Bożydar Brakoniecki

Data:

09.09.2008