EN

30.11.2010 Wersja do druku

Nowa Klasyka w Jaraczu bez publiczności

I Międzynarodowy Festiwal Nowa Klasyka Europy w Łodzi podsumowuje Marta Olejniczak w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Program artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Klasyki Światowej - Nowa Klasyka Europy od początku nie budził zastrzeżeń. Znalazły się w nim znakomite spektakle z Hiszpanii, Niemiec, Rosji i Włoch. Szkoda, że Teatru Jaracza nie wypełniła festiwalowa atmosfera Pierwsza edycja Nowej Klasyki Europy była spotkaniem znakomitych twórców, którzy klasyczne teksty spletli z wizjami artystycznymi swoich teatrów. Niestety, niewielu widzów zobaczyło zaproszone przedstawienia. Festiwalową publiczność najbardziej zaskoczyła reinterpretacja "Końcówki" Samuela Becketta. Przedstawienie z aktorami Teatro de La Abada przygotował Krystian Lupa. Postaci starców Nagga i Nell reżyser umieścił w wysuwanych z bocznej ściany szufladach. Przypominały półki w kostnicach. Wydostać się z niej mógł jedynie Clov. W spektaklu postać wiernego sługi zagrała aktorka, która ze spodni i męskiej koszuli przebiera się w sukienkę. Zmiana ubrań symbolizuje ucieczk�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nowa Klasyka w Jaraczu bez publiczności

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 279 online

Autor:

Marta Olejniczak

Data:

30.11.2010

Festiwale