Polska prapremiera "Odejść" Vaclava Havla w reżyserii Izabelli Cywińskiej jest przedstawieniem bezpiecznym i niewiele zmienia w obrazie teatru Ateneum. Obejmując dyrekcję sceny przy Jaracza, Izabella Cywińska wielokrotnie mówiła o chęci jej zmiany. Deklarowała połączenie atrakcyjnego wykonania z ważnym przesłaniem. Zapowiadała spektakle, o których dałoby się znowu dyskutować, jak za dobrych lat Ateneum. Wydawało się, że "Odejścia" Havla - sztuka częściowo będąca rozrachunkiem z jego życiem politycznym - to dobry wybór na nowy początek. Pasja polemiczna Cywińskiej i świetnie uchwycony przez Havla portret władzy mogły dać pożądany efekt. Nadzieje zawiodły. "Odejścia" to typowo - w stylu Ateneum - odrobione zadanie, które raczej nuży, niż inspiruje do dyskusji. W urokliwej willi doktor Vilem Rieger, były kanclerz, musi zmierzyć się z utratą władzy i dotychczasowego miejsca zamieszkania. Otoczony przez kobiety swojeg
Tytuł oryginalny
Nowa droga w starym stylu, czyli początek ewolucji teatru Ateneum
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 269