EN

25.11.1973 Wersja do druku

Notatnik telewidza

W TEATRZE TV już drugie - po niedawnym Strindbergu - przedstawienie, o którym się mówi i dyskutuje: "DON KARLOS" (dlaczego nie Carlos?) Schillera. Zastrzeżenia zgłaszają przede wszystkim ci widzowie, którzy pamiętają dawne przedstawienia teatralne. Filip II jest dla nich zbyt młody i żwawy, zbyt atrakcyjny jako mężczyzna; Elżbiecie brak majestatycznej wyniosłości; margrabia (dlaczego nie markiz?) Posa jakiś niemal dwuznaczny. Myślę jednak, że gdyby sztukę wystawiono na modłę tradycyjną, byłaby ona - zwłaszcza w TV - trudna do zniesienia. Natomiast w koncepcji Macieja Zenona Bordowicza stała się ciekawa, chwilami wręcz niepokojąca. Odmłodzenie i "odbrzydzenie" Filipa (Stanisław Zaczyk) sprawiło, że przestał on być tyranem-straszydłem, przekształcił się w żywą, pełnokrwistą postać tragedii, budzącą zainteresowanie, a nawet, mimo wszystko, współczucie. Elżbiecie (bardzo starannie przygotowana rola Ewy Wiśniewskiej) brak było mo�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Notatnik telewidza

Źródło:

Materiał nadesłany

Radio i Telewizja nr 48

Autor:

Wiktor Janowski

Data:

25.11.1973

Realizacje repertuarowe