Krzysztof Lubczyński w tekście "Kac po wyklaskiwaniu" rozprawił się z mitem "osławionego bojkotu". "W dokumentalnym filmie "Herosi i komedianci", nakręconym na okazję 90. rocznicy powstania ZASP, padają z ust dyrektora Teatru Polskiego w Warszawie Jarosława Kiliana znamienne słowa. Wspominając o wyklaskiwaniu ze sceny aktorów, którzy nie przyłączyli się do bojkotu telewizji po 13 grudnia 1981 r., lub wykazali zrozumienie dla decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego, stwierdził, że być może wielu się tego dziś wstydzi. Wyklaskiwania rzecz jasna. Otóż to - chciałoby się powiedzieć, acz prawdopodobieństwo owej skruchy jest wątpliwe. [...J Podczas niedawnych uroczystości z okazji rocznicy ZASP [...] obecny prezes Krzysztof Kumor przepraszał Kazimierza Kaczora za niesprawiedliwe oskarżenia, jakie spotkały go w związku z głośną sprawą utraty pieniędzy ZASP. Szkoda, że podczas tej uroczystości z niczyich ust nie padły przeprosiny skierowane do kolegów,
Tytuł oryginalny
Notatka T-RO/03/2009
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 3